Świetnie sprawdza się w przypadku niesprzyjającej aury, a dodatkowo świetnie się prezentuje. Od dekad płaszcze męskie to ważny element męskiej garderoby.
Trencze męskie są sprzymierzeńcem wszystkich tych, którzy stawiają na klasykę i elegancję. Panom towarzyszy już od wielu lat.
Według badaczy zajmujących się tematem mody, jego rodowodu należy szukać na Wyspach. Początkowo tego rodzaju przewiązywane w pasie płaszcze męskie dwurzędowe nosili przede wszystkim angielscy wojskowi. Miały one za zadanie skutecznie ochronić przed deszczem i innymi czynnikami zewnętrznymi. Szybko się sprawdziły i brytyjska armia ochoczo domawiała kolejne setki sztuk.
Na początku XIX wieku zamówienia na płaszcze przyjmował i realizował angielski sukiennik i nowator, Thomas Burberry. To właśnie on wymyślił tzw. „gabardynę”, czyli bawełniany przeciwdeszczowy materiał. Z niego uszył aż pół miliona trenczów dla wojskowych, wyposażonych w pagony i szlufkę na broń! W przeważającej większości płaszcze były produkowane w kolorze khaki, beżowym, oliwkowym i szarym. Noszono je podczas obu wojen światowych, choć ich największa popularność przypada na okres międzywojenny. Weterani bardzo chętnie nosili je do codziennych strojów. Szybko też zmieniło się ich postrzeganie – z chroniących przed deszczem okryć stały się modnym elementem ubioru.
Ciekawostką jest, że ambasadorem eleganckich płaszczy męskich był lord Horatio Herbert Kitchener. Tak sobie upodobał swój trencz, że zginął … w niego ubrany! Rzecz działa się podczas feralnego rejsu z 1916 roku.
Taki rodzaj garderoby bardzo spodobał się również paniom. W latach 40. ubiegłego wieku zaczęły je nosić wielkie gwiazdy, m.in. Marlena Dietrich, Elizabeth Taylor, a później Marilyn Monroe i Brigitte Bardot. Trencz był także wśród kolekcji odzieży damskiej Audrey Hepburn, która wystąpiła w nim w finałowej scenie hitu „Śniadanie u Tiffany’ego”.
Panowie na ekranie w trenczach męskich pojawiać zaczęli się wcześniej. Humphrey Bogart, Peter Sellers, a później Harrison Ford zrobili z płaszczy swój znak rozpoznawczy.
Obecnie modne płaszcze męskie wciąż przewodzą w światowych trendach. Rynek oferuje mnóstwo wzorów i kolorów. Dużym ich wyborem może poszczycić się sklep internetowy Vikac.com. Pozostaje pytanie: w jaki sposób i do czego je nosić?
Najlepiej dobrać fason płaszcza do stroju. Trencze zwane „dyplomatkami” świetnie skomponują się z eleganckim ubiorem: smokingiem, garniturem, ale także z innymi bardziej formalnymi strojami, noszonymi na co dzień.
W sprzedaży dostępne są również „budrysówki”. Mają pewną cechę charakterystyczną – posiadają dodatkową warstwę materiału na barkach oraz na kołnierzu. A to dlatego, że pierwotnie służyły narażonym na deszcz i słotę żołnierzom. Sprawdzą się zarówno przy codziennych i casualowych strojach, jak i przy tych bardziej oficjalnych.
Z kolei kierowcy nierzadko wybierają „płaszcz samochodowy”, który ma być przede wszystkim bardzo wygodny. Kończy się przed kolanem, zwykle w połowie uda – w założeniu ma to ułatwiać prowadzenie auta i wysiadanie z niego. Są również „ulstery”, czyli luźne i komfortowe tweedowe płaszcze z wywijanymi mankietami i kieszeniami z patkami.
W Polsce najpopularniejsze są przejściowe prochowce. To cienkie płaszcze z pasem, narzucane na ubranie. Są nieprzemakalne i dość uniwersalne.