Dla jednych to ponadczasowa manifestacja stylu i przynależność do określonej subkultury, dla innych modowy niezbędnik wykańczający codzienną stylizację. Fullcapy, trucker hats, snapbacki, czy kultowe bejsbolówki New York Yankees - niezależnie od stylu, męskie czapki z daszkiem powracają do łask projektantów.

Czapka prosto z boiska

Jak sama nazwa wskazuje, ponadczasowa czapka z daszkiem, popularnie znana w amerykańskiej nomenklaturze, jako the cap, pochodzi z baseballowego boiska. Nim zawodowi gracze doczekali się profesjonalnego i funkcjonalnego nakrycia głowy, ochronę przed palącym słońcem na boisku dawały im…słomkowe kapelusze.

1858 roku drużyna Brooklyn Excelsiors przedstawiła światu okrągłą, przylegającą do głowy czapkę wykonaną z materiału, której krótki wystający daszek ochraniał twarz zawodników przed rażącym światłem. Wkrótce drużyny baseballowe z Bostonu, Chicago czy Philadelphii podążyły za boiskowym trendem, wprowadzając swoją interpretację funkcjonalnej czapki z daszkiem.

Jednak prawdziwa rewolucja w męskich nakryciach głowy dokonała się za sprawą firmy New Era Company, która w 1954 r. wprowadziła do produkcji wykonany z wełny, model „59Fifty”, który charakteryzował się fabrycznie wykonanym prostym daszkiem, który gracz mógł uformować według własnego uznania. Czapki te weszły do powszechnego użytku dopiero w latach 70. XX wieku.

Z początku bejsbalówki były niezbędnym akcesorium fanów sportu, którzy czapki z logotypem i kolorami swojej drużyny zakładali na sportowe trybuny, aby okazać swoje wsparcie zawodnikom.

Przełomowym momentem w designie czapek z daszkiem był rok 1996, kiedy to reżyser Spike Lee pojawił się na trybunach w specjalnie zaprojektowanej czerwonej, a nie klasycznie niebieskiej, czapce New York Yankees.

Rodzaje czapek z daszkiem

Istnienie kilka rodzajów czapek z daszkiem. Do najbardziej popularnych należą fullcapy, snapbacki oraz trucker hats.

Fullcap to czapka tradycyjnie wykonana z 6 trójkątnych, zszywanych paneli, której charakterystyczną cechą jest prosty daszek oraz zabudowany tył, bez możliwości regulacji obwodu głowy.

Snapback z kolei również tradycyjnie wykonywany jest z materiałowych paneli, a jego cechą charakterystyczną jest plastikowy lub materiałowy pasek regulacji, pozwalający na dopasowanie rozmiaru czapki.

Modele te w szczególny sposób zostały przyjęte półświatek nowojorskich raperów i gangsterów, którzy aby wyróżniać się z tłumu postanowili nie wyginać daszka. Dziś kojarzony jest ze stylem gwiazd hip-hopu takich jak 50 Cent, Lil Wayne czy Jay-Z.

Zupełnie innymi konotacjami subkulturowymi może pochwalić się z kolei pogromca Route 66, czyli kultowy trucker hat. Ten upodobany przez tirowców model czapki z daszkiem wykonany jest w połowie z poliestrowego materiału, w połowie z przewiewnej, prześwitującej siateczki, zakończonej plastikową regulacją.

Czapka ta bardzo często wykorzystywana była jako darmowe souveniry promocyjne wszelakich marek - od stacji telewizyjnych, po karmy dla zwierząt, stąd też noszenie jej początkowo kojarzone było z amerykańską klasą robotniczą. Jednakże, jak to często w modzie bywa, ten odrobinę kiczowaty element modowego krajobrazu, jest ponownie adaptowany przez topowych światowych projektantów.

Balenciaga, Philipp Plein czy Palm Angels – wybierz swój styl z wybiegu

A.P.C w swojej kolekcji wiosna-lato 2017 prezentuje czapkę z daszkiem w klasycznym wydaniu. Marka stawia na monochromatyczne zestawienia, a do strojów zaliczanych do sportowej elegancji idealnie wpasowuje bejsbolówkę z zakrzywionym daszkiem, która nadaje całej sylwetce tajemniczości i efektu odizolowania od świata, niczym z filmów o agentach pracujących pod przykrywką.

Demna Gvasalia, gruziński projektant, który dołączył do zespołu Balenciagi w październiku 2015 roku, stworzył zupełnie nowe pojmowanie sportowej, męskiej sylwetki - przerysowane, kwadratowe ramiona oraz spodnie z przesadnie wysokim stanem tworzą zupełnie nowe proporcje. Jednokolorowe czapki z daszkiem, z delikatnym, lecz wyraźnym logotypem marki, zestawia z grubo plecionymi, przylegającymi do ciała swetrami oraz spodniami z bardzo wysokim stanem.

Zarówno w przypadku A.P.C., jak i Balenciagi, bejsbolówki nie wyróżniają się na tle stylizacji, a stanowią jedynie jej naturalne wykończenie i przypieczętowanie schludnego stylu sportowej elegancji.

Z kolei Philipp Plein w swojej kolekcji oddaje hołd koszykarskim tradycjom NBA, nakładając na głowy swoich modeli hip-hopowe fullcapy, z wyraźnie zaznaczonym logotypem marki.

W kolekcji Francesco Ragazziego dla Palm Angels znaleźć można siateczkowe trucker hats i czapki z daszkiem nawiązujące do tradycji skateborderów z Venice Beach w słonecznym LA.

Pliki cookie poprawiają Twoje wrażenia, dostosowują reklamy i ulepszają naszą witrynę.